Czas na kolejną odsłonę Krokerów z indyka. Tym razem z kaszą gryczaną, sosem i ogórkiem w zalewie pomidorowej. Do tego sok marchwiowo-jabłkowy robiony własnoręcznie.Smakowały wyśmienicie:) Cały obiad przygotowany w zaledwie pół godziny.
Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :) Zapraszam do grona obserwatorów. Daj znać w komentarzu, a na pewno Cię odwiedzę i zaobserwuję.
Jak przygotowałaś Krokery? Smażyłaś na patelni czy w piekarniku?
OdpowiedzUsuńKrokery piekłam w piekarniku z termoobiegiem w temp. 200 stopni. Wyszły chrupiące i mniej tłuste niż na patelni.
OdpowiedzUsuńJa też testuję Krokery. U mnie najlepiej smakują z barszczykiem. Ale spróbuję z kaszą.
OdpowiedzUsuńSmakowicie wglądają :-)
OdpowiedzUsuńNie znalazłam wśród moich obserwatorów Twojego nicka. Spróbuje jeszcze raz.
OdpowiedzUsuńJuż obserwuję:)
Usuń